Aktualności
/ Wydarzenia
„Anioły są wśród nas- Anielskie Śpiewogranie 2024”
Bardzo ważną rzeczą szczególnie dla
nas, osób zmagających się z różnymi niepełnosprawnościami jest to,
abyśmy umieli wyrażać swoje emocje poprzez śpiew i taniec- „Ten kto
śpiewa, modli się podwójnie”. 21 września po raz XIX-ty spotkaliśmy się
z naszymi koleżankami i kolegami z różnych Stowarzyszeń w Kościele
Matki Bożej Miłosierdzia w Swarzędzu, by wspólnie wychwalać Boga
śpiewem i tańcem. Anielskie Śpiewogranie rozpoczęło się od odśpiewania
„Barki”, która jest ulubioną pieśnią naszego św. Jana Pawła II, to
Naszemu Papieżowi oddajemy hołd corocznymi przeglądami. Po pieśni
Przewodnicząca naszego Stowarzyszenia Pani Basia Kucharska powitała
przybyłych na przegląd Gości i Sponsorów. Wśród gości był z Ks. Dziekan
Aleksander Brzeziński, który przybył na uroczystość w imieniu Księdza
Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, pod którego patronatem odbyło się to
wzruszające wydarzenie. Ksiądz Dziekan w imieniu Ks. Arcybiskupa
przekazał nam życzenia oraz pozdrowienia i zapewnił nas, że jest z
nami. Po ceremonii otwarcia uroczystości mieliśmy przyjemność wysłuchać
wspaniałego wykonania pieśni „AVE Maryja przez artystów operowych Panią
Urszulę Jankowiak, Pana Michała Marzec przy akompaniamencie Pani Wandy
Marzec. Był to bardzo piękny występ, po którym Ks. Proboszcz Parafii w
Swarzędzu Dariusz Salski poprowadził modlitwę do „Anioła Stróża”. Po
modlitwie rozpoczęła się długo oczekiwana część wydarzenia, które
poprowadziła Pani Danusia a robiła to wspaniale. Bardzo dziękujemy, że
wszystkie występy były wykonane bardzo profesjonalnie, że na twarzach
wykonawców było widać ogromną radość i zaangażowanie w śpiew. Po
artystycznych zmaganiach nadszedł czas na wypuszczenie balonów
wypełnionych helem na znak pamięci za 27 lat pontyfikatu naszego
umiłowanego Św. Jana Pawła II. W oczekiwaniu na wypuszczenie balonów
wyszliśmy przed kościół, by odśpiewać tradycyjną pieśń „Abba Ojcze”.
Następnie zrobiliśmy wielkie koło i chwyciliśmy się za ręce, by
odśpiewać hymn Stowarzyszenia „Jaka siła”. Na zakończenie
uroczystości udaliśmy się przed budynek Stowarzyszenia, by na świeżym
powietrzu spożyć pyszny poczęstunek. Umiłowany Ojcze Święty! Dziękujemy
Tobie za to, że czuwasz nad nami w Domu Ojca! Bardzo Cię kochamy! Panie
Jezu, dziękujemy Ci za wspaniałych Aniołów, których zsyłasz do nas, by
nas wspierali i nam pomagali. Tego dnia była wspaniała słoneczna pogoda
i bardzo dziękujemy przybyłym Gościom, Darczyńcom oraz wszystkim innym
którzy przyczynili się do zorganizowania tego pięknego wydarzenia.
Dziękujemy:
- Władzom Powiatu i naszej Gminy
- Parafii Matki Bożej Miłosierdzia
- Pani Urszuli Mrówka
- Panu Łukaszowi Gawareckiemu z firmy MEDIK
- Szkole Podstawowej nr 4
- Zespołowi CARITAS z Kobylnicy
- Wolontariuszom z II Liceum Ogólnokształcącemu
i Zespołowi Szkół Zawodowych w Swarzędzu
Autor: Agata Kiejdrowska
“Odczuwanie świata zmysłami w inny sposób- refleksologia”
Odczuwanie świata zmysłami, to dla mnie dźwięk odebrany w inny sposób. W tym tekście kontynuuje opisywanie czytelnikom moich odczuć i przemyśleń o refleksologii po majowym zabiegu. Po kilku koncertach “mis tybetańskich” stwierdzam, że nie mam ulubionej. Każda brzmi inaczej a ja bardzo lubię jak terapeuta trzymając w dłoni misę, po uderzeniu, przesuwa misę nade mną. Każdy zabieg to dla mnie nowe doświadczenie a Pani Ania- rehabilitantka, znając mnie już, wie co mogę i na co mnie stać ale też, co jest jeszcze do poprawy. Uczę się swojego ciała na nowo, to co innego a przede wszystkim przyjemne uczucie móc sobie samemu pomóc!!! Nie mogę tego zrozumieć jak w misach słyszy się niepoprawny dźwięk? Dla mnie go nie ma a Pani Ania mówi, że “Ja słyszę, inaczej gra, nie da się tak tego opisać”. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, że dla ludzi refleksologia to jedno i to samo. Każdy bodziec zupełnie inaczej odczuwam przy innych sesjach. Wciągnąłem się w polepszenie swojego zdrowia w ten sposób i jest to całkiem odmienna moc działania na mój organizm. Bardzo się z tego cieszę. Można również posłuchać sesji “mis tybetańskich” na znanych portalach internetowych, do czego wszystkich zachęcam. Należy pamiętać, że rehabilitacja ruchowa jest również bardzo ważna, bo pozwala właściwie funkcjonować w życiu codziennym. Korzystam również z masaży od niedawna i zadaję sobie pytania czemu tak długo zwlekałem. Mimo swojej niepełnosprawności nie poddaję się i idę do przodu z moim mottem życia “carpe diem”, robię to każdego dnia. Ważna cecha w moim życiu to przyjaźń i rehabilitacja. Więź między mną i terapeutą, moje uczucia i wartości są takie same jak u osób pełnosprawnych. O to walczę na każdym dostępnym froncie i przy pomocy technik. Niezależnie jak bardzo różnią się od siebie wszystkie terapie, jest jeden wspólny mianownik- zaufanie. Jest to element terapii, który jest cały czas miedzy mną a terapeutą. Poddając się terapii oddaje się w ręce, które specjalizują się w danej dziedzinie a moje ciało jest bezpieczne. Bez skrępowania obdarzam zaufaniem terapeuty i czuję się z tym lepiej. Dziękuję.
Odczuwanie świata zmysłami, to dla mnie dźwięk odebrany w inny sposób. W tym tekście kontynuuje opisywanie czytelnikom moich odczuć i przemyśleń o refleksologii po majowym zabiegu. Po kilku koncertach “mis tybetańskich” stwierdzam, że nie mam ulubionej. Każda brzmi inaczej a ja bardzo lubię jak terapeuta trzymając w dłoni misę, po uderzeniu, przesuwa misę nade mną. Każdy zabieg to dla mnie nowe doświadczenie a Pani Ania- rehabilitantka, znając mnie już, wie co mogę i na co mnie stać ale też, co jest jeszcze do poprawy. Uczę się swojego ciała na nowo, to co innego a przede wszystkim przyjemne uczucie móc sobie samemu pomóc!!! Nie mogę tego zrozumieć jak w misach słyszy się niepoprawny dźwięk? Dla mnie go nie ma a Pani Ania mówi, że “Ja słyszę, inaczej gra, nie da się tak tego opisać”. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, że dla ludzi refleksologia to jedno i to samo. Każdy bodziec zupełnie inaczej odczuwam przy innych sesjach. Wciągnąłem się w polepszenie swojego zdrowia w ten sposób i jest to całkiem odmienna moc działania na mój organizm. Bardzo się z tego cieszę. Można również posłuchać sesji “mis tybetańskich” na znanych portalach internetowych, do czego wszystkich zachęcam. Należy pamiętać, że rehabilitacja ruchowa jest również bardzo ważna, bo pozwala właściwie funkcjonować w życiu codziennym. Korzystam również z masaży od niedawna i zadaję sobie pytania czemu tak długo zwlekałem. Mimo swojej niepełnosprawności nie poddaję się i idę do przodu z moim mottem życia “carpe diem”, robię to każdego dnia. Ważna cecha w moim życiu to przyjaźń i rehabilitacja. Więź między mną i terapeutą, moje uczucia i wartości są takie same jak u osób pełnosprawnych. O to walczę na każdym dostępnym froncie i przy pomocy technik. Niezależnie jak bardzo różnią się od siebie wszystkie terapie, jest jeden wspólny mianownik- zaufanie. Jest to element terapii, który jest cały czas miedzy mną a terapeutą. Poddając się terapii oddaje się w ręce, które specjalizują się w danej dziedzinie a moje ciało jest bezpieczne. Bez skrępowania obdarzam zaufaniem terapeuty i czuję się z tym lepiej. Dziękuję.
Autor: Michał Ogoniak
„Serce na dłoni”
Każdy z nas potrzebuje pomocy
drugiego człowieka a szczególnie my osoby niepełnosprawne. Dobrze, że
są wśród nas osoby, które okazują nam serce. Cieszymy się, gdy możemy
pójść z zaufaną osobą do kina, teatru czy na zakupy. Wtedy jest czas,
by porozmawiać ze sobą o swoich problemach i podzielić się swoimi
przeżyciami. Mowa tu o wolontariuszach, czy asystentach osób
niepełnosprawnych. Należy sobie zadać pytanie, czy my zawsze potrafimy
tę pomoc docenić? Ważne jest również to w jaki sposób ta pomoc zostanie
udzielona, bo musimy pamiętać o tym, że nieraz ta pomoc dla drugiej
osoby jest krzywdząca. Uważam, że powinno się nagłaśniać i zachęcać
osoby do wolontariatu. Ważne, żeby osoby niepełnosprawne okazywały
również takie wsparcie i zrozumienie a przede wszystkim wdzięczność,
wtedy między nami nawiązuje się przyjaźń i wzajemne zrozumienie. Dobrze
by było, żebyśmy wszyscy umieli sobie podać pomocną dłoń a wtedy świat
będzie piękniejszy i bogatszy.
Autor: Mirosława Penczyńska
„Słońce i słona woda”
Bardzo lubię piękne, słoneczne i
ciepłe dni, wtedy więcej czasu przebywam na świeżym powietrzu.
Teraz, gdy zrobiło się chłodniej za oknem to z radością wspominam jak
wyruszyliśmy w sierpniu do Darłówka, by spędzić nad morzem klika dni.
Przybyliśmy nad nasze polskie Morze Bałtyckie 3 sierpnia, były wtedy
bardzo upalne ale wietrzne dni. Od razu po przyjeździe wybrałam się nad
morze, by zobaczyć piękny zachód słońca, posłuchać szumu fal i ptasich
odgłosów. Długie spacery brzegiem morza po ciepłym mięciutkim piasku
oraz moczenie nóg w słonej wodzie sprawiło mi wiele radości. Morze w
słońcu zmieniało swoją barwę i ukazało mi swoje piękno. Mieszkałam przy
porcie, prawie w stoczni, dzięki czemu mogłam obserwować każdego dnia z
bliska przypływające statki o różnym przeznaczeniu. Była to
okazja, by usłyszeć sygnał dźwiękowy i zobaczyć z bliska żeglujące
statki. Spacerując deptakiem usłyszałam bardzo nietypowy instrument
jakim jest katarynka, to już rzadkość we współczesnym świecie.
Dni szybko mijały na spacerach i wdychaniu cennego jodu. Czasem był
duży wiatr i mogłam poznać groźne oblicze morza ale też piękne
spienione fale bijące o brzeg. Wyglądało to przepięknie a odgłosy fal
przypominały jak niebezpieczna bywa woda. Była też okazja do zakupów na
straganach, posłuchania warsztatów bębniarskich, czy festiwalu muzyki
reggae. Wróciliśmy 10 sierpnia opaleni i pełni wrażeń. Dzięki temu
wyjazdowi jeszcze bardziej się zintegrowaliśmy. Było też ognisko i
dyskoteka i wielka szkoda, że ten czas tak szybko zleciał. Dziękuję
Wszystkim za możliwość tak wspaniałego wyjazdu. Dzięki takim wyjazdom
mogę każdego roku być tam, gdzie mewy swoimi odgłosami
obwieszczają nam kolejne dni. Są one dla nas wielką radością, bo tylko
nad morzem są tak blisko ludzi. Będę wspominać czas spędzony w Darłówku
i tęsknić do lata.
Autor: Mirosława Penczyńska
„Jak powstał mój gobelin”
Jakiś czas temu pisałem artykuł „Wełna, igła, guzik”, w którym to tekście obiecałem, że gdy skończę gobelin napisze o tej mojej pracy. Dziś jest ten dzień, że moja długo wykonywana
praca została doceniona. Pozwolę sobie opisać proces jej powstawania.
Na początku ukończyłem makietkę z wełny, która miała być podkładem. Sam
sobie zadawałem pytanie co tu stworzyć na biało-czarnym tle, by nadać
kolorytu pracy . Po chwili zastanowienia wpada mi na myśl kwiat- taka
róża z filcu. Tuż po decyzji zaczynam układać wycięte filcowe płatki w
kształt kwiatka. W międzyczasie myślę na jakim tle umieścić makatkę z
kwiatem i próbuję nadać kontrastu kolorom. Decyduje się, iż w ramie
będzie znajdował się czarny materiał. Długo trwała moja praca ale
końcowy efekt mnie ucieszył. Dziękuję tym, którzy uwierzyli, że mogę
wykonać taką pracę pomimo mojej niepełnosprawności.. Małymi krokami
pokazałem, że potrafię i jestem dumny z siebie.
Autor: Michał Ogoniak
„Pierwszy warsztat film festiwal”
5 czerwca w Bibliotece Publicznej w
Lesznie odbył się „I Warsztat Film Festiwal”. Konkurs był przeznaczony
dla uczestników z Warsztatów Terapii Zajęciowej z Wielkopolski. W
konkursie wzięło udział 12 filmów o tematyce dowolnej ale filmy nie
mogły przekraczać 10 minut. Nasz film był pokazany jako pierwszy i był
to dla nas zaszczyt. W „I Warsztat Film Festiwalu” udział wzięli twórcy
z WTZ Swarzędz ,,Monolog stereo II’’, Jarocin ,,Promienie’’, Miejska
Górka ,,Pokolenie’’, Śrem ,,Jestem jaki jestem’’, Wolsztyn ,,Chłopi’’,
Ostrów Wielkopolski ,,Kulinarne podróże”, Turek ,,Gadające anioły’’,
Rydzyna ,,Razem możemy więcej’’, Doruchów ,,Legenda o Doruchowskich
czarownicach’’, Leszno ,,Czyściciele nie z tej ziemi’’, Września
,,Wachlarz emocji’’ i Ostrzeszów ,,Ostrzeszów oczami uczestników WTZ’’.
Film przedstawiał moje życie w Warsztacie Terapii Zajęciowej w
Swarzędzu. Obrazował moją drogę jaką pokonuje w poszczególnych
pracowniach. Ten film miał pokazać, że warto iść do przodu, że nie
można się poddawać, że ważne jest to aby pokonywać swoje ograniczenia.
W sali widowiskowej odbyły się dwa bloki konkursowe, w każdym było po
sześć filmów. Atmosfera była pozytywna i myślę, że takich spotkań jak
to powinno być więcej. Pokazuje to, że ludzie na warsztatach nie są
związani tylko z jedną tematyką i ciągle się rozwijają ucząc się czegoś
nowego. Otwieramy się na nowe wyzwania, dzięki czemu możemy pokazać
siebie od innej strony. Nasz film był kontynuacją „Monologu stereo”,
który realizowaliśmy trzy lata temu i był pokazywany na wielu
festiwalach w Polsce i za granicą. Obecna etiuda nosi tytuł „Monolog z
stereo II- drugie życie” a film wyreżyserował pan Mariusz Wieliczko,
głównym aktorem byłem ja Piotr Śliwiński. Czułem ogromną radość i
satysfakcję z tego, że nasz film, który stworzyliśmy z panem Mariuszem
został doceniony przez jury. W jury zasiedli: Wojciech Majchrzak -
aktor filmowy, teatralny i dubbingowy, Justyna Czaja - filmoznawczyni,
profesor UAM, v-ce Dyrektor Instytutu Filmu, Mediów i Sztuk
Audiowizualnych UAM w Poznaniu oraz Emilia Wojciechowska - dziennikarka
radiowa oraz miłośniczka kina. Film ostatecznie zajął miejsce pierwsze
a główną nagrodą był bezpośredni awans na „Europejski Festiwal Filmowy-
Integracje Ty i Ja”, które odbędzie się w Koszalinie. Dziękuję za
zaproszenie na festiwal i mam nadzieje, że to nie było nasze ostatnie
spotkanie.
Autor: Piotr Śliwiński
"Książka"
Bardzo lubię czytać książki ale nie
zawsze mogę to robić samodzielnie, dlatego z radością sięgam po ciekawe
audiobooki. Tym razem są to bardzo ciekawe bajki terapeutyczne, po
które udało mi się sięgnąć na stronie www.zaczytani.org. Tam można
znaleźć inne ciekawe książki, wybór ich jest bardzo duży i na
dokładkę są one darmowe. Bajki są przeznaczone dla dzieci w wieku
7 – 9 lat ale zawierają one wiele cennych informacji o różnej tematyce.
Każda z nich to osobna krótka historia z pięknym morałem. Najbardziej
podobała mi się książeczka pt. „Jak Grają Najlepsi”. Polecam je
wszystkim, którzy lubią słuchać. Mogą się przydać też na wakacje czy
też w czasie brzydkiej pogody. Dzięki nim można poczuć się jak dziecko,
chociaż zawarte w nich historie są autentyczne i opowiedziane przez
zwierzęta czy osoby niepełnosprawne. Warto słuchać audiobooków, polecam
z całego serca, sprawiają, że można spędzić przyjemnie czas i
dowiedzieć czegoś więcej. Z przyjemnością będę co jakiś czas powracała
do tej strony i zachęcam do słuchania audiobooków
Autor Mirosława Penczyńska
„Integracyjne spotkanie”
W dniu 25 czerwca b.r. roku z
radością wyruszyliśmy do Gruszczyna, by wspólnie spędzić piękne
przedpołudnie w ogrodzie naszego kolegi Jasia Lisa. Była to okazja do
świętowania imienin naszego kolegi. W ogrodzie mogliśmy podziwiać różne
gatunki drzew i kwiatów a także poczuć ich zapach. Mogliśmy też prosto
z krzaka spróbować pysznych porzeczek białych, czerwonych i czarnych,
bardzo nam smakowały, bo zawierają wiele cennych witamin.
Mogliśmy też zobaczyć przemykającego szarego kotka, który kręcił się
wokół nas. Były prezenty dla Solenizanta, długo śpiewane życzenia i
wiele radości na Jego twarzy. Na tym spotkaniu mogliśmy posmakować
pysznych kiełbasek z grilla, hot-dogów i pysznego ciasta przy kawie.
Ten dzień na wsi sprawił nam wiele radości, bo dzięki niemu spędziliśmy
czas na świeżym powietrzu. Bardzo dziękujemy Rodzicom Jasia za
zorganizowanie nam tak wspaniałej imprezy a naszemu Solenizantowi
życzymy wszystkiego co najlepsze w dniu jego święta. Niecierpliwie
będziemy czekali na kolejne takie wspaniałe spotkanie, by znów móc tam
być i cieszyć się pięknem wsi a zarazem odpocząć od codzienności.
Autor: Mirosława Penczyńska
"Odczuwanie świata zmysłami- coś nowego"
W lutym tego roku poznałem nową
metodę terapii jakim jest zabieg refleksologii. Zastanawiam się na czym
ta terapia polega, ponieważ nigdy z niego nie korzystałem. Na pierwszym
zabiegu pani Ania- refleksolog uciska mi stopy i tłumaczy co robi oraz
na jakie receptory uciska i jak działa. Dowiaduję się też, jak mogę sam
sobie pomóc. Nie mam możliwości uciskać stóp, ale mogę uciskać ręce!
Dostaję zadanie domowe, kilka prostych ćwiczeń, które będę wykonywać
codziennie. Po pierwszym zabiegu, moje ciągle zimne stopy są cieplejsze
a efekt trwa 8 dni po sesji. Dla mnie to dużo! Czuję także mniejsze
napięcie w ciele.
W marcu poznaję zapach olejku lawendowego i uczę się oddychania przeponowego. Terapeutka Ania opowiada o nerwie błędnym i pokazuje nowe ćwiczenia. Po zabiegu, przez tydzień w okolicy bioder i brzucha czuję mniejsze napięcie i jestem zaskoczony luzem w biodrach. Między zabiegami ćwiczę oddychanie oraz uciskam receptory na rękach. Poznaje nowe zapachy. Zapach olejku bergamotowego i zapach olejku rozmarynowego.
Jest wspaniale!
W kwietniu Ania przynosi trzy misy tybetańskie o których nigdy nie słyszałem. Teraz mam zabieg refleksologii plus mini koncert mis: sercowej, brzusznej i stawowej. Odebrałem dobrze wibracje, weszły we mnie, dając błogie rozluźnienie, wyciszenie i poprawę oddechu. To uczucie zluzowania bioder i kręgosłupa! Dla mnie to wiele znaczy. Wcześniej miałem blokadę kręgosłupa i ciągły ból. Teraz nie ma blokady i mam lepsze samopoczucie. Pisząc o tym, chcę zachęcić inne osoby do poznawania nowych technik terapii, które dają niesamowite efekty. Bardzo cieszę się, że mogę korzystać z tych zabiegów w domu i tak bardzo polubić refleksologię.
Autor: Michał Ogoniak
W marcu poznaję zapach olejku lawendowego i uczę się oddychania przeponowego. Terapeutka Ania opowiada o nerwie błędnym i pokazuje nowe ćwiczenia. Po zabiegu, przez tydzień w okolicy bioder i brzucha czuję mniejsze napięcie i jestem zaskoczony luzem w biodrach. Między zabiegami ćwiczę oddychanie oraz uciskam receptory na rękach. Poznaje nowe zapachy. Zapach olejku bergamotowego i zapach olejku rozmarynowego.
Jest wspaniale!
W kwietniu Ania przynosi trzy misy tybetańskie o których nigdy nie słyszałem. Teraz mam zabieg refleksologii plus mini koncert mis: sercowej, brzusznej i stawowej. Odebrałem dobrze wibracje, weszły we mnie, dając błogie rozluźnienie, wyciszenie i poprawę oddechu. To uczucie zluzowania bioder i kręgosłupa! Dla mnie to wiele znaczy. Wcześniej miałem blokadę kręgosłupa i ciągły ból. Teraz nie ma blokady i mam lepsze samopoczucie. Pisząc o tym, chcę zachęcić inne osoby do poznawania nowych technik terapii, które dają niesamowite efekty. Bardzo cieszę się, że mogę korzystać z tych zabiegów w domu i tak bardzo polubić refleksologię.
„Łączy nas sport”
22 czerwca br. odbyły się coroczne „XXII Powiatowe Igrzyska dla Dzieci i Osób
z Niepełnosprawnościami”. Olimpiadę uświetniła Swarzędzka Orkiestra Dęta wraz z Mażoretkami i Buławistkami pod dyrekcją kapelmistrza Łukasza Gowarzewskiego. Znicz olimpijski zapalił nasz kolega Marcin Łaganowski a przysięgę złożył w imieniu wszystkich zawodników Piotr Śliwiński. Otwarcia Igrzysk dokonali Elżbieta Nawrocka- członek Zarządu Powiatu Poznańskiego i Grzegorz Taterka- wiceburmistrz Swarzędza, którzy życzyli wszystkim zawodnikom radości ze sportowych zmagań. Na Igrzyskach walczyliśmy w 20 konkurencjach i każdy rywalizował fair play. Każdy z nas inaczej odczuwa radość z olimpiady ale jedno wiem na pewno- sport potrafi integrować i choć na moment zapomnieć o tym co bywa dla nas trudne. Warto podjąć wysiłek mimo wszystko, nawet gdy niewiele brakuje nam do celu. Dzięki temu małymi krokami zbliżamy się do mety aby osiągnąć zwycięstwo. Na zakończenie wręczano wszystkim zawodnikom medale oraz puchary dla drużyn z poszczególnych placówek. W tych rozgrywkach nie było przegranych. Wszyscy zostali uhonorowani na równych zasadach, gdyż każdy podejmując się uczestnictwa w zawodach dowiódł, że potrafi pokonywać własne ograniczenia i słabości, posiada sportową pasję i chce się integrować. Dziękujemy Wszystkim za to, że łączy nas sport.
Szczególne podziękowania kierujemy do Władz Samorządowych powiatu poznańskiego i gminy Swarzędz. Swarzędzkiego Centrum Sportowego, Swarzędzkiej Orkiestry Dętej, Strzeleckiemu Bractwu Kurkowemu, Wolontariuszy z Firmy BMB Beiersdorf i BLUM, Policji Swarzędzkiej. Nad bezpieczeństwem zawodników czuwała Firma MEDIK Pana Mateusza Gawareckiego. Dziękujemy Radnym Powiatu i Gminy i Wszystkim Wolontariuszom.
z Niepełnosprawnościami”. Olimpiadę uświetniła Swarzędzka Orkiestra Dęta wraz z Mażoretkami i Buławistkami pod dyrekcją kapelmistrza Łukasza Gowarzewskiego. Znicz olimpijski zapalił nasz kolega Marcin Łaganowski a przysięgę złożył w imieniu wszystkich zawodników Piotr Śliwiński. Otwarcia Igrzysk dokonali Elżbieta Nawrocka- członek Zarządu Powiatu Poznańskiego i Grzegorz Taterka- wiceburmistrz Swarzędza, którzy życzyli wszystkim zawodnikom radości ze sportowych zmagań. Na Igrzyskach walczyliśmy w 20 konkurencjach i każdy rywalizował fair play. Każdy z nas inaczej odczuwa radość z olimpiady ale jedno wiem na pewno- sport potrafi integrować i choć na moment zapomnieć o tym co bywa dla nas trudne. Warto podjąć wysiłek mimo wszystko, nawet gdy niewiele brakuje nam do celu. Dzięki temu małymi krokami zbliżamy się do mety aby osiągnąć zwycięstwo. Na zakończenie wręczano wszystkim zawodnikom medale oraz puchary dla drużyn z poszczególnych placówek. W tych rozgrywkach nie było przegranych. Wszyscy zostali uhonorowani na równych zasadach, gdyż każdy podejmując się uczestnictwa w zawodach dowiódł, że potrafi pokonywać własne ograniczenia i słabości, posiada sportową pasję i chce się integrować. Dziękujemy Wszystkim za to, że łączy nas sport.
Szczególne podziękowania kierujemy do Władz Samorządowych powiatu poznańskiego i gminy Swarzędz. Swarzędzkiego Centrum Sportowego, Swarzędzkiej Orkiestry Dętej, Strzeleckiemu Bractwu Kurkowemu, Wolontariuszy z Firmy BMB Beiersdorf i BLUM, Policji Swarzędzkiej. Nad bezpieczeństwem zawodników czuwała Firma MEDIK Pana Mateusza Gawareckiego. Dziękujemy Radnym Powiatu i Gminy i Wszystkim Wolontariuszom.
Autor: Michał Ogoniak
„XXII Powiatowe Igrzyska dla Dzieci i Osób z Niepełnosprawnościami”
22 czerwca na Stadionie Miejskim
odbyły się „XXII Powiatowe Igrzyska dla Dzieci i Osób z
Niepełnosprawnościami zorganizowane przez Stowarzyszenie Przyjaciół
Dzieci Specjalnej Troski im. Leszka Grajka w Swarzędzu. Patronat nad
olimpiadą objął Jan Grabkowski- starosta poznański i Marian Szkudlarek-
burmistrz Swarzędza. W igrzyskach wzięło udział 9 drużyn z powiatu
poznańskiego. Wszyscy zawodnicy otrzymali koszulki ufundowane przez
Gminę Swarzędz. Po uroczystym przemarszu zawodników przy dźwiękach
Swarzędzkiej Orkiestry Dętej odbyło się zapalenie znicza i przysięga
olimpijska. Igrzyska otwarte zostały przez Panią Elżbietę Nawrocką-
członka Zarządu powiatu poznańskiego i Grzegorza Taterkę-
wiceburmistrza Swarzędza. Zawodnicy brali udział w licznych
konkurencjach sportowych dostosowanych do ich możliwości a kibicowali
im Goście, Radni, Rodzice i Wolontariusze. Strzeleckie Bractwo Kurkowe
zorganizowało zawody strzeleckie, wolontariusze z Firmy Beiersdorf AG.
Również przeprowadzili ciekawe zajęcia. Odwiedziła nas Swarzędzka
Policja a nad bezpieczeństwem czuwała Firma MEDIK Mateusz Gawarecki.
Dzięujemy!Autor: Barbara Kucharska
„Niecodzienne spotkanie”
W dniu 10 czerwca wybraliśmy się do
Zamku w Poznaniu, by w kinie Pałacowym spotkać się na „VIII
Edycji Festiwalu Filmów Niecodziennych”. Mogliśmy obejrzeć 8 filmów
konkursowych a wśród nich był też nasz film pt. „Monolog stereo
2” . W naszym konkursowym filmie główną role zagrał nasz kolega Piotr
Śliwiński. Wszystkie filmy były niezwykle ciekawe, poruszały różną
tematykę. Były wśród nich filmy poważne ale też komedie, które bardzo
rozbawiły wszystkich zaproszonych gości na ten wspaniały festiwal.
Główny mi aktorami we wszystkich filmach były osoby z
niepełnosprawnościami. Była też okazja, by zobaczyć animacje czy też
poza konkursem film długometrażowy jak być aktorem pomimo
niepełnosprawności, w którym główną rolę zagrała Anna Dymna. Wszystkie
filmy były bardzo ciekawe i niosły ze sobą ważne przesłanie ukazując
jak ważne jest dla nas osób z niepełnosprawnościami przełamywanie
barier. W naszym życiu codziennym jest to ważne ale też spełniamy swoje
marzenia aktorskie. Dzięki tym filmom możemy pokazać swój świat ludziom
zdrowym a także dowiedzieć się wielu nowych i ciekawych dla nas rzeczy.
W zamku były bardzo ciekawe zajęcia, dzięki którym dowiedzieliśmy się
jak wykorzystywać farby do ciała, mąkę, glicerynę itp.. Poszerzyliśmy
też swoją wiedzę na temat ciekawostek kinowych, choćby jak zrobić aby w
przedstawionym filmie można było zobaczyć osobę z podbitym okiem czy
też z wielką raną na nodze. Festiwal ten bardzo nam się podobał a nasz
film otrzymał wyróżnienie. Festiwal jest tylko raz w roku a daje dużo
niezapomnianych wrażeń. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy na nim być i
spotkać tak ciekawych ludzi z filmową pasją. Był tam Pan Mieczysław
Hryniewicz czy też reżyser serialu „Na Wspólnej”, w którym aktorami są
też osoby z niepełnosprawnością. Główną nagrodę dostał film „Jestem
śmierć- Jestem Życie”. Każdy film to inna historia i dobrze, że
mogliśmy zobaczyć je na dużym ekranie. W Zamku dźwięk i obraz daje inne
wrażenie jak ten widziany i słyszany w telewizji a każda gra aktorska
była inaczej odbierana. Niecierpliwie będziemy czekali na kolejną
edycję tego cennego i ważnego Festiwalu Filmów Niecodziennych.
Autor: Mirosława Penczyńska„Wiosenne podróżowanie”
Bardzo lubimy wyjeżdżać, bo dzięki
temu czujemy się szczęśliwsi. Wiedzieliśmy wcześniej o wyjeździe nad
morze i z niecierpliwością oczekiwaliśmy na ten wyjazd. Nareszcie
w dniu 5 czerwca wyruszyliśmy do Darłówka, byliśmy tam trzy dni.
Darłówko przywitało nas wiatrem i deszczem, pomimo tego cieszyliśmy się
wspólną integracją i możliwością wypoczynku w pięknej wakacyjnej
miejscowości. Pogoda była zmienna jak w górach ale i tak poszliśmy
przywitać się z morzem. Od razu poczułam zapach morski, piękny śpiew
fal i odgłosy latających mew. W drugi dzień pobytu mogliśmy popłynąć na
krótki rejs statkiem „Król Eryk I” W pełnym morzu na statku kołysało
poczułam się jak w dzieciństwie na huśtawce. Mijaliśmy pływające
kutry a piękne słońce przyglądało się morzu. Długie spacery brzegiem
morza sprawiały nam wiele radości i wpływały pozytywnie na nasze
zdrowie i kondycję. W Darłówku można nie tylko zobaczyć rozsuwany most,
który jest wielką atrakcją ale też zwiedzić latarnie morską, z której w
słoneczny dzień roztacza się wspaniały widok na okolice. Obok mostu
znajduje się pomnik ofiar osób, które zabrało morze. Spośród atrakcji
można też popłynąć tramwajem wodnym do Darłowa, by zwiedzić tam piękny
zamek Króla Eryka oraz miejsce jego pochówku. Zobaczyliśmy też zachód
słońca, który wywarł na nas niesamowite wrażenie. Bardzo się cieszymy,
że chociaż na krótko mogliśmy ciekawie spędzić te kilka wspaniałych
dni. Wspólne wycieczki bardziej zbliżają nas do siebie. Bardzo
dziękujemy wszystkim za te wspaniałe chwile, które długo będziemy
wspominać. Z niecierpliwością czekamy na kolejne wyjazdy. Ten wyjazd
dostarczył nam nie tylko wiele wrażeń ale też, sprawił nam wiele
radości. Dziękujemy.
Autor Mirosława Penczyńska
„Spotkanie z młodzieżą”
Przyjaźń to piękna cecha, która daje
nam dużo radości i satysfakcji. Cieszymy się, że możemy wspólnie z
naszymi młodszymi kolegami i koleżankami, mimo naszej
niepełnosprawności pokonywać swoje słabości i cieszyć się życiem. W
piątek 24 maja, tym razem w naszym nowym Warsztacie Terapii Zajęciowej
kolejny raz gościliśmy młodzież z Zespołu Szkół nr 1 w Swarzędzu wraz z
opiekunami Ks. Mateuszem Gerlichem i katechetką Panią Krystyną Puchlik.
Nasi koledzy i koleżanki przyszli do nas w ramach wolontariatu i
przygotowali dla nas zajęcia plastyczne. Wykonaliśmy kwiatki z
papieru, które zabraliśmy ze sobą. Nasza wspólna zabawa
zakończyła się zwiedzeniem przez naszych gości ośrodka i zrobieniem
sobie pamiątkowego zdjęcia w plenerze. Na samym już końcu tego
ciekawego wydarzenia, chwyciliśmy się za ręce i odśpiewaliśmy
hymn Stowarzyszenia „Jaka siła”. Cieszymy się bardzo, że takie
spotkania są organizowane, bo uczą nas cierpliwości, życzliwości i
pomagają przezwyciężać życiowe trudności.
Autor: Agata Kiejdrowska
„Radość przeżywania Dnia Matki”
Matka dla swojego dziecka jest
najlepszym darem danym nam od Boga- to Ona nosiła nas pod sercem i
wsłuchiwała się w każdy nasz oddech. Matka, przeżywała i nadal przeżywa
każdą naszą radość i każdy nasz smutek. Uczyła wymawiać słowo „Pan Bóg”
i uczyła mówić ‘”Ojcze Nasz”. W środę 22 maja przeżyliśmy wraz z
naszymi mamami radosny dzień. W tym dniu, obchodziliśmy Dzień Matki a
wydarzenie odbyło się w nowym Ośrodku Terapii i Rehabilitacji w
Swarzędzu. Uroczystość rozpoczęła się od powitania przez Panią Basię
wszystkich Mam, które wspólnie z nami uczestniczyły w tym pięknym
wydarzeniu. Po oficjalnej części uroczystości nadszedł czas na występy
artystyczne, gdzie można było posłuchać wierszy, piosenek w naszym
wykonaniu i układów tanecznych. Artystyczną część naszego wydarzenia
zakończyło przemówienie Burmistrza Swarzędza Pana Mariana Szkudlarka,
który zaszczycił nas swoja obecnością. Poruszył miłość rodzica do
dziecka oraz poinformował nas o budowie boiska integracyjnego na
terenie Szkoły Podstawowej nr 3. Uroczystość uświetnił słodki
poczęstunek, podczas którego była możliwość zwiedzenia ośrodka.
Cieszymy się bardzo z tego, że Pani Basia, która jest naszą Matką na co
dzień dostrzega nasze problemy, mimo przeciwności losu. Kochana
pani Basiu, dziękujemy Pani za to, że jest Pani naszą Matką i okazuje
nam swoje matczyne serce. Dziękujemy Darczyńcom, którzy wyciągają do
nas pomocną dłoń oraz dziękujemy w tym szczególnym dniu naszym Mamom za
ich bezgraniczną miłość do nas i wsparcie.
Autor. Agata Kiejdrowska
„Jesteśmy Razem”
W
piątek 10 maja odbyły się XXVII Igrzyska Sportowe Osób z
Niepełnosprawnościami, których organizatorem była Szkoła Podstawowa nr
4 im. Jana Brzechwy w Swarzędzu. Nad przebiegiem uroczystości czuwała
Dyrektor szkoły Elżbieta Wieczorek, która powitała przybyłych Gości,
Wolontariuszy i Przyjaciół, bez których te igrzyska nie mogłyby
się odbyć. Olimpiada rozpoczęła się od zapalenia Znicza Olimpijskiego a
po oficjalnym otwarciu wysłuchaliśmy występów artystycznych. Po
występach odbyła się krótka rozgrzewka pod kierunkiem Pani Iwonki
i Pana Łukasza. Nadszedł czas na sportowe zmagania, przy których
pomagali nam wolontariusze. Wzięliśmy udział w 12 konkurencjach, które
wszyscy wspaniale zaliczyliśmy. Na koniec naszych sportowych zmagań
wysłuchaliśmy przemówienia Pana Burmistrza Swarzędza Mariana
Szkudlarka, który skierował do nas słowa wsparcia, uznania i
dążenia do osiągnięcia sukcesu przez zawodników. Po sportowych
zmaganiach, nadszedł czas na zasłużony poczęstunek i odebranie medali i
upominków. Dziękujemy za zorganizowania nam tego pięknego
wydarzenia, które jest dla nas radosnym przeżyciem.
Autor: Michał Ogoniak
“Dwie Krainy”
Nikt z nas obecnych w warsztacie nie
wiedział, co nas czeka w czwartkowe przedpołudnie. Spotkanie było dla
nas zaskoczeniem, bo 28 marca przyszliśmy do Warsztatu jak co dzień.
Nasza Pani Beata, która do kilku tygodniu jest u nas w Warsztacie
stażystką, chciała się z nami podzielić swoją pasją, zamiłowaniem do
kraju jakim jest Korea. Pani Beata przygotowała dla nas filmy i zdjęcia
ze swojej podróży do Korei Południowej. Kraj zajmuje południową część
Półwyspu Koreańskiego o powierzchni 100 210 km². Z Polski do Korei jest
około 12 000 km. Korea jest 3 razy większa od naszego państwa.
Pani Beata zna ten kraj dobrze, bo bywała tam parokrotnie i zamierza
tam zamieszkać. Dzięki prezentacji wiemy, że pieniądz to “won”, jego
wartość w Polsce to 0,00029 zł. Bardzo ciekawe w tym kraju jest
to, że nie kupimy jednego produktu tylko musimy zakupić 10-20 sztuk. W
Korei żyje około 55% ateistów, 30% wyznania chrześcijańskiego i 15%
wyznania buddyjskiego. Wchodząc do części kościołów w Korei
możemy ujrzeć kolorowy wystrój i bogactwo kaplicy. Ramen to najbardziej
znana potrawa, taka trochę podobna do rosołu podawana z makaronem i
jajkiem. Na prezentacjach podziwialiśmy widoki z samolotu- pięknych
krajobrazów oraz nowoczesnych miast. Zobaczyliśmy zdjęcia ze
świątecznego korowodu, gdzie było pełno mieszkańców ubranych w
barwne tradycyjne stroje. Korea słynie z bardzo wysokich
zabudowań ale również z marki samochodów Kia czy Hyundai. W kraju
znajdują się restauracje dla naszych pupili, pies i kot mogą razem
przebywać z właścicielem w restauracji. Jest tam bardzo ciepło
latem, bo około 34- 40 stopni Celcjusza. Bywają dni brzydkiej pogody,
gdzie są silne deszcze i wichury. Mieszkańcy Korei czują się
bezpiecznie i nie muszą bać się kataklizmu, gdyż przed nim chronią ich
specjalne budowle. Dla nas ten wykład był bardzo interesujący a
Pani Beacie, która zakończyła u nas staż życzymy zdrowia i odkrywania
świata.
Dziękujemy za serce okazywane nam podczas stażu.
Dziękujemy za serce okazywane nam podczas stażu.
Autor: Michał Ogoniak
"Kiedy powiedzieć stop- rekolekcje 2024"
Wielki post to również czas
rekolekcji, moment zatrzymania i refleksji. Wielki tydzień to moment
nauk wielkopostnych w mojej parafii, którą prowadził Ojciec Filipin
Adam Adamski z Gostynia. Uczestnicząc dwa dni w naukach Ojca Adama
wiem, kiedy należy powiedzieć stop i oddać nasze życie Panu Bogu. To
słowo Boże pokieruje nami jak należy w każdym dniu. Należy przyjąć Jego
wolę a w razie zwątpienia przyjść do naszej łodzi podwodnej jaką jest
Kościół. Po wyjściu z eucharystii staje się apostołem Pana Naszego
świadcząc jego dobroć innym. Wiem, że Pan przemawia przez każdego z
nas, dzięki tym ważnym dla mnie osobiście rekolekcjom. Będę starał się
kroczyć ku lepszemu życiu tak jak powiedział mi Ojciec otwierając mnie
dla innych.
Autor: Michał Ogoniak„Radość przeżywania Świąt Zmartwychwstania Pańskiego”
Pisałam już niejeden artykuł na temat
Wielkiej Nocy i jak co roku, treść jest podobna ale każde święta,
chociaż mają takie same obrzędy, to obfitują w coraz bogatsze
przeżycia. Święta Wielkiej Nocy są najważniejszymi świętami w dziejach
chrześcijaństwa. Z tej okazji 27 marca b.r. w naszym Warsztacie odbyło
się śniadanie Wielkanocne. Naszą uroczystość rozpoczęła Pani
Basia, która jest naszą drugą Matką. Na początku Pani Basia zaprosiła
nas wszystkich do wzięcia udziału w tym pięknym wydarzeniu jakim jest
śniadanie wielkanocne. W czasie swojego wystąpienia, złożyła nam
świąteczne życzenia, zapraszając nas też do spożycia śniadania. Po
oficjalnej części uroczystości, nadszedł czas na program
artystyczno-muzyczny, który prowadziła Pani Basia i Pan Marek.
Zaprezentowaliśmy teksty S. Urszuli Leduchowskiej i Ks. Józefa
Tischnera o Zmartwychwstaniu Jezusa. Po programie artystycznym,
odczytałam fragment Ewangelii św. Jana, mówiący o zmartwychwstaniu
Jezusa a następnie przystąpiliśmy do spożycia tego niezwykłego
posiłku. Oczywiście nie zabrakło jajka, które jest symbolem życia.
Uroczystość zakończyła się rozdaniem nam przez kadrę świątecznych
upominków. Zmartwychwstały Jezu dziękujemy Ci, że postawiłeś na naszej
drodze życia takich wspaniałych ludzi, którzy swoją wiarą w Ciebie i z
miłością w drugiego człowieka dążą do tego, by nasze życie było
radosne i piękne. Miłosierny Jezu otocz opieką tych, którzy są
daleko od Ciebie.
Autor: Agata Kiejdrowska
„Czas i przyjaźń”
Jedna sekunda sprawia, że dla serca jest ważna chwila.
Trudno z sekundą żyć, lecz nastaje moment co czas życie umila
Jedna chwila co czas umila, gdy przyjaciel ze mną jest,
czy na dobre czy na złe On wciąż przy mym boku jest.
I choć życie okrutne bywa i to przyjaźni robi test
Czas jak przyjaźń wciąż dotrzymuje mi kroku,
choć inny bywa każdego roku.
Autor: Michał Ogoniak
Jedna sekunda sprawia, że dla serca jest ważna chwila.
Trudno z sekundą żyć, lecz nastaje moment co czas życie umila
Jedna chwila co czas umila, gdy przyjaciel ze mną jest,
czy na dobre czy na złe On wciąż przy mym boku jest.
I choć życie okrutne bywa i to przyjaźni robi test
Czas jak przyjaźń wciąż dotrzymuje mi kroku,
choć inny bywa każdego roku.
Autor: Michał Ogoniak
„Natura”
Gdy widać natury rozkwitanie, to przychodzi czas na rozmyślanie.
Jak mam patrzeć na deszcz, słońce, wiatr oraz burze w tej naturze.
Wiem jak każdy dzień jest inny, czasem bywa trochę zimny.
Gdy wiatr mnie otoczy i wieje prosto w oczy, czuje wtedy natury dotyk rozkoszy.
Patrzy na mnie ciągle z góry, deszcz wiosenny, czasem chmury.
W okno puka nieznana nuta czasem na początku lata jak i na krańcu świata
W nim bywasz łagodny i swobody z liśćmi grasz w zielone, bo o to proszą cię one.
Srogą minę masz, gdy zimno Ci w twarz. Cóż tak czasem wypada, gdy natura figla spłata.
Autor: Michał Ogoniak
„Dar dobra- podziękowanie dla Pani Haliny Błachnio”
Jest skarbnicą wiedzy, gdzie dużo dobroci, miłości i serca, które poświęca.
Poezją się staje, bo radość ludziom rozdaje.
Każdy kto to docenia, niech tego nigdy nie zmienia, bo to ludzi odmienia.
Podróżnik, przyjaciel i wielki pedagog, co uczy mądrości
nawet mimo naszej niepełnosprawności.
Poezją wciąż żyje i nas o tym informuje.
Potrafi pomóc, wesprzeć, docenić i każde nasze spotkanie odmienić.
Nawet w podróżach po świecie,
nigdzie tak wyjątkowej osoby nie znajdziecie.
Nasz przyjaciel, który swe myśli przenosi w tomiki
i nie są to żadne uniki.
Nasz warsztat mówi dziękuję za wzruszającą poezję,
które w Nas Pani wywołuje.
Autor: Michał Ogoniak
„Spełnione marzenie”
Od dawna wiemy, że jeśli o
czymś marzymy to się spełni.7 marca br. nasze wieloletnie
marzenie o powstaniu Ośrodka Terapii i Rehabilitacji w Swarzędzu
spełniło się. Czwartkowe popołudnie to czas wyjątkowy dla naszego
Stowarzyszenia i Warsztatu Terapii Zajęciowej. Tego dnia mogliśmy
podziękować za powstanie nowej placówki terapeutycznej. W słowach
skierowanych przez zaproszonych Gości mogliśmy usłyszeć, że nasze
nowopowstałe centrum to promieniujące słońcem miejsce.Na uroczystość
przybyli Goście, Pan Burmistrz Swarzędza Marian Szkudlarek,
Wicestarosta Powiatu Poznańskiego Antoni Kalisz, Pzewodnicząca Rady
Miejskiej Barbara Czachura oraz radni powiatu, gminy, P. Szymon Gic-
projektant ośrodka, Przedstawiciele Firmy Budowniczej i Firm
wyposażających ośrodek, Ks. Kanonik Dariusz Salski, P. Karolina
Tokłowicz odpowiedzialną za budowę ośrodka, Zarząd Stowarzyszenia,
Rodzice, Wolontariusze, Podopieczni, Urzędnicy. Nasi Goście wyrazili
ogromną dumę z powstania tego miejsca w kończącej się kadencji Władz
Samorządowych po czym odbyło się uroczyste przecięcie wstęgi i
poświęcenie obiektu, którego dokonał ks. kanonik Dariusz Salski.
Przewodnicząca Stowarzyszenia Barbara Kucharska podziękowała Wszystkim,
którzy pomogli w powstaniu ośrodka.Z okazji tego niezwykle radosnego
dnia został przygotowany program artystyczny, który poprowadzili
uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej i Stowarzyszenia. Wyśpiewane
zostały piosenki i „Perełki”, krótkie cytaty o wdzięczności, przyjaźni
i miłości przeczytane przez naszą uczestniczkę Agatę Kiejdrowską
i naszego przyjaciela Dariusza Bugajskiego, który poprowadził
uroczystość. Nasza Swarzędzka poetka Pani Halina
Dziszyńska-Błachnio specjalnie na uroczystość wydała tomik wierszy pt.
„Zranione ptaki”- przenośnia niepełnosprawności, w którym daje do
myślenia kim jesteśmy. Nie zabrakło uroczystego odśpiewania „Sto
lat” po czym wszyscy zaproszeni Goście, Uczestnicy, Rodzice mogli
zwiedzić Nowy Ośrodek, w którym znajdują się specjalistyczne gabinety z
wyposażeniem z zakresu wczesnej interwencji, fizjoterapii,
warsztat terapii zajęciowej oraz biura. Na koniec spotkania każdy
mógł posmakować tortu podarowanego przez cukiernie
„Magdalenke”. Każdy z Gości otrzymał upominek w postaci statuetki
anioła oraz tomik wierszy „Zranione ptaki”. W imieniu uczestników
warsztatu pragnę podziękować kadrze za zaangażowanie podczas
przygotowań do otwarcia, również za to, że pomimo naszych dużych
emocji przed występem to właśnie ich dobre słowo pozwoliło pozbyć
się stresu i wyjść na scenę. Z całego serca dziękujemy Wam, że
jesteście z nami i dziękujemy Wszystkim Dobrym Ludziom, którzy
przyczynili się do wybudowania tego pięknego ośrodka.
Bardzo dziękujemy Panu Posłowi Bartłomiejowi Wróblewskiemu i Radnemu
Powiatu Arminowi Niewiadomskiemu za pomoc w przygotowaniu funduszy na
budowę ośrodka z „Nowego Ładu”.
Autor: Michał Ogoniak
„Roztańczony Euro Hotel”
Karnawał to czas radości i zabaw,
dlatego 12 lutego, br. w naszym Warsztacie odbyło się bardzo radosne
wydarzenie. Uczestniczyliśmy w balu karnawałowym, który odbył się
w Eurohotelu bardzo wystawnej sali bankietowej. Gościem specjalnym
naszego wydarzenia był Burmistrz miasta Swarzędza Pan Marian
Szkudlarek. Nasz Gość w swoim przemówieniu ogłosił nam radosną nowinę o
dacie otwarcia nowego Ośrodka Integracji i Terapii w Swarzędzu, które
odbędzie się 7 marca. W imieniu Pani Basi nad całością czuwał Pan
Łukasz. Oprawę muzyczną przygotował i prowadził nasz Terapeuta muzyczny
Pan Marek Manowski. Po powitaniu Gości przybyłych na nasz bal i
przemówieniu Pana Burmistrza przystąpiliśmy do uroczyści, w której
mogliśmy degustować pyszne serwowane dania. Bardzo szybko ruszyliśmy na
parkiet do wspólnej zabawy i śpiewu. W międzyczasie mogliśmy zrobić
sobie zdjęcia na specjalnie przygotowanej oprawie ściennej- poczuliśmy
się jak znani celebryci. Po krótkiej przerwie na kawę i ciasto, znów
udaliśmy się na parkiet, by bawić się przy dźwiękach tanecznej muzyki.
Nasz karnawałowy bal, zakończył się pokazem tańca przygotowanym przez
Panią Natalię w wykonaniu naszych kolegów i koleżanek z Kobylnicy.
Cieszymy się bardzo, że mogliśmy gościć na naszym balu Państwa
Zbigniewa i Elżbiety Zawadów, którym złożyliśmy życzenia z okazji
20- lecia powstania Euro Hotelu. Ich wsparcie jest nam bardzo pomocne,
które ofiarowują od samego początku istnienia hotelu. Na zakończenie
naszego wydarzenia Pan Zbyszek powiedział, że zawsze będziemy z nimi a
były to piękne i wzruszające słowa. Dobrze, że możemy uczestniczyć w
tak pięknych i uroczystych wydarzeniach, które przynoszą nam dużo
radości. Bardzo dziękujemy naszym przyjaciołom i wszystkim ludziom o
otwartych sercach na nasze potrzeby za zorganizowanie nam tego pięknego
dnia, który był dla nas radosnym wydarzeniem.
Autor: Agata Kiejdrowska
“XXIII lata razem”
1 lutego 2001r. odbyło się
wielkie otwarcie Warsztatu Terapii Zajęciowej w Swarzędzu. Wtedy
jeszcze byłem mały, chodziłem do szkoły podstawowej ale uczestniczyłem
w uroczystości otwarcia i pamiętam szczegóły z tego wydarzenia. Tego
dnia było wiele ważnych osób, którym zależało na powstaniu Warsztatu
tj. nieżyjący już Pan Leszek Grajek (nasz patron) oraz Pan Prezes
Spółdzielni Mieszkaniowej Paweł Pawłowski, którzy przekazali klucze do
siedziby warsztatu. Warsztat poświęcił Ksiądz Prałat Stanisław
Wojtaszek i Ksiądz Proboszcz Henryk Ogrodnik. Piszę o tym artykuł, bo
mogę dziś powiedzieć, że dzięki warsztatowi pokonuję własne bariery
i potrafię uwierzyć w siebie. Daje mi to szansę na rozwój i
poznawanie nowych ludzi. Od 17 lat dzięki terapeutom wiem, że jeśli się
chce można wszystko osiągnąć małymi krokami. Dla mnie warsztat to drugi
dom i czuje się tu jak u siebie. Warsztat nas uczy, bawi i w
potrzebie nie zostawi. Dziękujemy Wszystkim, którzy przyczynili się do
powstania warsztatu i wspierają nas do dziś.
Autor: Michał Ogoniak
„Szczęście w nieszczęściu”
26 stycznia przed południem doszło do
pożaru mieszkania w bloku na os. Czwartaków w Swarzędzu. Przebywała w
tym czasie w mieszkaniu nasza koleżanka Julita wraz z mamą. Pożar było
widać z daleka. Sąsiad zmartwiony sytuacją wszedł do mieszkania i
wyprowadził mamę a Julę naszą niepełnosprawną koleżankę wyciągnęli
strażacy. Obie trafiły do szpitala a mieszkanie praktycznie zostało
zniszczone przez ogień. Dziękujemy Sąsiadowi za bohaterską postawę i
uratowanie naszej koleżanki oraz jej mamy a Straży Pożarnej za
ugaszenie pożaru. Jeszcze tego samego dnia ruszyła zbiórka pieniędzy na
remont mieszkania i my też dołączyliśmy do niej. Ta tragedia
wstrząsnęła nami bardzo i cieszymy się, że wszyscy starają się Im pomóc
i my także to czynimy i staramy się wesprzeć, nie tylko dobrym słowem.
W tej chwili osoby poszkodowane przez pożar mieszkają u siostry Juli.
Wierzymy, że dzięki dobrym sercom będą mogły szybko powrócić do
swojego mieszkania. Warto montować czujniki dymu w swoich miejscach
zamieszkania, które ostrzegają nas przed ogniem. Warto też pamiętać o
ubezpieczeniu swoich mieszkań, domów. Bardzo czekamy na naszą koleżankę
i jej mamę i wierzymy że, szybko ją zobaczymy na zajęciach. Ten
koszmarny dzień pokazał, że najwspanialsza życzliwość i ludzkie serca
potrafią wszystkich łączyć. Dobro powraca i jest zawsze najpiękniejszym
darem dla drugiego człowieka, dlatego prosimy pomagajcie w miarę swoich
możliwości tak jak my to robimy. Każda pomoc nawet ta najmniejsza się
liczy.. Za okazane serce i wsparcie wszystkim bardzo serdecznie
dziękujemy.
Autor: Mirosława Penczyńska
“Ostatnie kolędowanie”
Czas
kolędowania już się kończy ale mało osób wie o tym, że kolędowanie trwa
do świąt Matki Bożej Gromicznej, czyli 2 lutego. Nasi przyjaciele z
Zespołu Szkół nr 1 w Swarzędzu postanowili umilić nam czas i tym razem
odwiedzili nas 26 stycznia na ostatnie kolędowanie w tym roku.
Zaśpiewaliśmy z przyjaciółmi niezwykle piękne utwory mówiące o
narodzinach Jezusa. Piękne słowa i melodia rozradowały nasze serca a
przy akompaniamencie gitary, na którym grała Pani Krystyna Puchlik
nasze glosy otworzyły się na cały warsztat. Był również Ks. Mateusz
Gierlich, który przysłuchiwał się naszym umiejętnościom wokalnym
i zaproponował nam konkurs z nagrodami za śpiew solo lub w
duecie. Takie spotkania pokazują nam, że mamy takich wspaniałych
przyjaciół.
Autor: Michał Ogoniak“Poznajmy się lepiej- Mikołaj Malanowski”
Przyjaźń i serce na dłoni- tak
szczerze rozpocznę z opisem mojego kolegi. Mikołaj jest w warsztacie od
grudnia 2022 roku, jak każdy z nas przeżywał trudny początek, nowe
miejsce, nowe twarze, inny system pracy niż w szkole, do której
przedtem uczęszczał. Tak jak i ja i inni obawiał się nowych wyzwań ale
ten moment okazał się bardzo krótki. Drobnymi krokami odnajdywał się w
poszczególnych pracowniach i z każdym dniem było łatwiej i weselej.
Zaczął tworzyć ciekawe prace plastyczne a każdego instruktora traktuje
z dużym szacunkiem. Jest bardzo głośny, wesoły i pomocny. Często nas
zaskakuje, ostatnio zwrócił się do terapeuty “ja wiem jak to zrobić ale
ufam Pani”, im trudniejsze wyzwanie tym lepiej sobie radzi. Mikołaj ma
dużo zainteresowań, bardzo lubi śpiewać, tańczyć, interesuje się piłką
nożną i jest zaciętym kibicem Lecha Poznań, ogląda siatkówkę w
telewizji i dzieli się emocjami sportowymi ze wszystkimi. Gdybym miał
powiedzieć złe słowo o Mikołaju to nie znajdę żadnego takiego
określenia, wręcz przeciwnie pracowity, pomocny, żartowniś, oddany
przyjaciel. Bardzo cieszę się, że jest z nami i po prostu znajduje u
niego serce na dłoni, które potrafi podarować każdemu, który jest w
potrzebie.
Autor: Michał Ogoniak
Jasełka w przedszkolu „Miś Uszatek”
9 stycznia z ogromną radością
przyjęliśmy zaproszenie do przedszkola „Miś Uszatek” na jasełka.
Dobrze, że mamy przyjaciół, którzy okazują nam życzliwość i mają
otwarte serca na nasze potrzeby. Dzieci podczas występów zaprezentowały
nam kolędy i pastorałki, których jeszcze nie znaliśmy. Nasze młodsze
koleżanki i koledzy byli ubrani w stroje kolędników. Właściwie
można powiedzieć, że nie były to jasełka ale wspólne kolędowanie.
Niedawno obchodziliśmy święta Bożego Narodzenia a dla mnie osobiście to
najpiękniejsze święta w roku. Bardzo cieszymy się, że mogliśmy spotkać
się w tym poświątecznym okresie, by wspólnie wychwalać śpiewem nowo
narodzonego Jezusa. Po występach dzieci obdarowały nas zrobionymi przez
siebie papierowymi bałwankami. Bardzo serdecznie dziękujemy Dyrekcji
przedszkola „Miś Uszatek” za zaproszenie a Dzieciom i Pracownikom, za
piękne przygotowanie jasełek. Życzymy wam, by nowy 2024 rok, był dla
was piękny i bogaty w nowe i radosne przeżycia. Cieszymy się również z
tego, że nasza przyjaźń z naszymi młodszymi koleżankami i kolegami trwa
od początku działalności Stowarzyszenia.
Autor: Agata Kiejdrowska
„Podarunek serca”
Grudzień, jest miesiącem, w którym serca ludzi są przepełnione
wrażliwością na potrzeby drugiego człowieka. Lubimy dostawać prezenty i
obdarowywać nimi innych. 20 grudnia miało miejsce w naszym Warsztacie
takie właśnie ciekawe wydarzenie. Otrzymaliśmy piękne prezenty, które
podarowała nam Pani Natalia w imieniu swoich kolegów i koleżanek,
którzy ufundowali prezenty dla każdego uczestnika z naszego warsztatu i
kilku młodszych dzieci. Dostaliśmy koce, skarpetki, kubki, świece,
koraliki, układanki oraz słodycze i herbaty. Każdy prezent był inny w
swoim rodzaju. Było to wydarzenie, które w naszych sercach wzbudziło
ogromne pokłady radości. Cieszymy się bardzo każdym dobrem okazywanym
nam nie tylko w grudniu, ale przez cały rok. Z całego serca chcieliśmy
wyrazić ogromną wdzięczność za okazane nam wsparcie i zrozumienie
naszych potrzeb. Nie sposób wyrazić wdzięczności słowami. Bardzo
serdecznie dziękujemy i życzymy Naszym Darczyńcom w imieniu uczestników
WTZ w Swarzędzu wielu pięknych chwil w tym Nowym Roku. Niech dobro nam
okazane wróci do Was Stokrotnie.
Autor: Agata Kiejdrowska
„Radosne spotkanie przy katedrze”
Adwent to czas oczekiwania na
przyjście Jezusa, który jest zbawicielem Świata. Ten czas przypomina
nam o zbliżającym się okresie Świat Bożego Narodzenia, na który tak z
niecierpliwością oczekujemy. W tym czasie w naszych sercach panuje
radość, miłość do żyjących wokół nas ludzi w potrzebie. Pomimo
pochmurnej pogody 18 grudnia wyjechaliśmy na wycieczkę na Półwysep
Tumski do Poznania. Zwiedziliśmy Katedrę Poznańską oraz wysłuchaliśmy
historii tego niezwykłego miejsca. Obok katedry znajduje się
restauracja „Tumska”, do której pod przewodnictwem Księdza
Biskupa Grzegorza Balcerka oraz Księdza Proboszcza Dariusza Salskiego z
Parafii MBM w Swarzędzu rozpoczęliśmy nasze spotkanie. Po odmówieniu
wspólnej modlitwy zaprezentowaliśmy program artystyczny, który
poprowadziła Kierownik Warsztatu Barbara Kucharska. Program wprowadził
nas w nastrój świąteczny, w którym śpiewaliśmy kolędy oraz czytaliśmy
poezję świąteczną. Po programie przystąpiliśmy do uroczystego
obiadu i kawy, który zakończył tą wycieczkę w tak ważnym miejscu
związanym z historią Polski oraz Poznaniem. Składamy serdeczne
podziękowania Wszystkim Dobrym Ludziom za okazywane nam serca pełne
wrażliwości na nasze potrzeby. Życzymy Wszystkim Zdrowych i
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.
Autor: Agata Kiejdrowska
Autor: Agata Kiejdrowska
„Kolędujmy razem”
8 Grudnia odwiedzili nas nasi mali przyjaciele z Przedszkola
„Miś Uszatek”. Tego dnia mogliśmy posłuchać bardzo ciekawych piosenek, które połączone z choreografią przybliżyły nam postać Świętego Mikołaja. Chociaż jest on znany na całym świecie to przygotowany przez dzieci piękny program artystyczny pozwolił nam znów poczuć się dzieckiem. Sprawił nam miłą niespodziankę i wiele radości. Mogliśmy także wspólnie kolędować i poczuliśmy atmosferę zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Każdy z nas otrzymał na pamiątkę zrobione przez naszych małych przyjaciół piękne świąteczne gwiazdki. Bardzo miło i ciekawie mogliśmy wspólnie spędzić to przedpołudnie. Dziękujemy Wszystkim za możliwość poznania tak niezwykłego Świętego i z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, radości oraz wielu wymarzonych prezentów pod pachnącą choinką a w nowym 2024 roku wszystkiego co najpiękniejsze na każdy dzień.
„Miś Uszatek”. Tego dnia mogliśmy posłuchać bardzo ciekawych piosenek, które połączone z choreografią przybliżyły nam postać Świętego Mikołaja. Chociaż jest on znany na całym świecie to przygotowany przez dzieci piękny program artystyczny pozwolił nam znów poczuć się dzieckiem. Sprawił nam miłą niespodziankę i wiele radości. Mogliśmy także wspólnie kolędować i poczuliśmy atmosferę zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Każdy z nas otrzymał na pamiątkę zrobione przez naszych małych przyjaciół piękne świąteczne gwiazdki. Bardzo miło i ciekawie mogliśmy wspólnie spędzić to przedpołudnie. Dziękujemy Wszystkim za możliwość poznania tak niezwykłego Świętego i z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, radości oraz wielu wymarzonych prezentów pod pachnącą choinką a w nowym 2024 roku wszystkiego co najpiękniejsze na każdy dzień.
Autor: Mirosława Penczyńska
Kontakt
STOWARZYSZENIE PRZYJACIÓŁ DZIECI SPECJALNEJ
TROSKI im. Leszka Grajka w Swarzędzu
Adres : os.
Kościuszkowców 13
62-020 Swarzędz
E-mail : spdst@wp.pl
Telefon : tel. (+48.61) 651 52 86
fax. (+48.61) 651 88 68
tel. 604 45 46 75
NIP 777-22-15-371
REGON 631081837
KRS 0000021128
nr konta: 53 1020 4027 0000 1502 0358 4836